Kurczak tym razem po wietnamsku ;)

       Dzisiaj kolejny przepis z kuchni azjatyckiej. Wpadłam w szał próbowania i szukania swoich ulubionych smaków. Wczoraj był kurczak po wietnamsku, który pobił wszystkie moje dotychczasowe przepisy. Przepis tutaj.
....ale kurczak po wietnamsku też jest pyszny. Ja trochę zmodyfikowałam przepis, to znaczy złagodziłam bo 2 papryczki chili to za ostro wyszło i musiałam dodać mleczka kokosowego aby złagodzić. Oryginalny przepis tutaj

PRZEPIS:

SKŁADNIKI:

400 g piersi z kurczaka

1 średnia cebula
3 łyżki trawy cytrynowej najlepiej świeżej, a jeśli nie to suszonej

2 łyżki sosu rybnego

0,5 papryczki chilli
4 łyżki oleju arachidowy lub sezamowego
3 łyżki cukru trzcinowego lub brązowego
4 ząbki czosnku
szczypiorek lub kolendra
1 łyżka przyprawa curry

Można również dodać 150 ml mleczka kokosowego - wedle uznania :)

1. mieszamy 2 łyżki sosu rybnego, 1 łyżkę cukru, 1 łyżkę przyprawy curry, 4 ząbki czosnku drobno posiekanego oraz niewielką ilość wody i marynujemy kurczaka, odstawiając go do lodówki na około 15 minut

2. podgrzewamy 5 łyżek wody z 2 łyżkami cukru. Mieszamy, aż do rozpuszczenia się cukru i powstania karmelu. Do karmelu dodajemy odrobinę wody. Po dokładnym wymieszaniu dodajemy do kurczaka.

3. rozgrzewamy 4 łyżki, dodajemy 2 papryczki drobno posiekanego chilli, 1 średnią pokrojoną w kostkę cebule i 3 łyżki trawy cytrynowej. Całość smażymy ciągle mieszając, aż poczujemy intensywny aromat. 

4. dodajemy kurczaka i wszystko smażymy ciągle mieszając do zarumienienia się mięsa i zgęstnienia sosu. Około 5-6 minutach

....iiii GOTOWE !!!

Ja podałam z mieszanką ryżu dzikiego i basmati